Zaskakująca młoda kobieta Zeineb, matka trójki dzieci, która przekroczyła drzwi icokopu, aby zostać programistą stron internetowych, aby zostać, niecały rok później, trenerem i szefem własnej firmy zajmującej się tworzeniem stron internetowych. Niezwykła podróż, która z pewnością zainspiruje niejednego!

Jest ich troje, w jego rodzinie, którzy pewnego dnia wybrali ifocop, aby rozpocząć ścieżkę przekwalifikowania zawodowego: jego kuzyn (szkolenie księgowe) na początek; ale także jej mąż i brat, którzy przed nią chcieli zostać web developerem. Tak więc nieuchronnie, wchodząc, Zeineb wiedział, dokąd idzie. Nie oznacza to jednak, że było jej łatwiej. "Zostałem ostrzeżony i nie zawiodłem się, 8-miesięczne szkolenie ifocop, dzielone między kursy i profesjonalne zanurzenie w firmie, jest… intensywne", wspomina, pewna, że ​​przesłuchała swoich krewnych i podjęła sumienną pracę badawczą przed podpisaniem pierwszego aktu przekwalifikowania.

"Zwłaszcza, że ​​w bazie chciałem szkolić się w grafice internetowej, a nie w programowaniu i programowaniu", wyznaje. Dlaczego więc ta zmiana? Po prostu dlatego, że upadła