Od początku kryzysu zdrowotnego wzrosła liczba próśb o wstrzymanie pracy. Wzrost, który tłumaczy się w szczególności rozszerzeniem warunków emisji. Według corocznego badania Barometer Absenteeism Disease Malakoffa Humanisa, opublikowany 16 listopada 2020 r., liczba długoterminowych zwolnień lekarskich - a więc przekraczających 30 dni - wzrosła w sektorze prywatnym o 33% w okresie wrzesień 2019 - sierpień 2020 w porównaniu do poprzednich dwunastu miesięcy.

Dochodzenie nie obejmuje przerw w pracy wydanych z okazji pierwszego pozbawienia wolności opiekunów dzieci lub pracowników uznanych za „narażonych” na epidemię koronawirusa. Średni czas trwania tych długoterminowych postojów szacuje się na 94 dni.

Większość chorób „związanych z pracą”

Ifop szacuje, że w tym dwunastomiesięcznym okresie 60% firm z sektora prywatnego odnotowało co najmniej jeden długi zwolnienie lekarskie w porównaniu z 56% w okresie od września 2018 r. Do sierpnia 2019 r. Sytuacja, która doprowadziła do „trudności z reorganizacją”. »W 52% firm.

Badanie Ifop przeprowadzone między 24 sierpnia a

Kontynuuj czytanie artykułu na oryginalnej stronie →

ZOBACZ  Dowód pracy w godzinach nadliczbowych: pracownik nie musi wskazywać przerw